Jak prowadzić pracę skautową. Wskazówki dla instruktorów skautowych. Program pracy skautowej

Jak prowadzić pracę skautową. Wskazówki dla instruktorów skautowych. Program pracy skautowej

ISBN: 978-83-7850-862-5
24,00 zł

Wyświetl historię cen produktu

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni 24,00 zł

Czas dostawy kurierem InPost 24 godziny! E-booki w ciągu 15 minut!

Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.

Reprinty: reprint wydania, [1913]. "Jak prowadzić pracę skautową".

Ilość

Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.

Reprinty: reprint wydania, [1913]. "Jak prowadzić pracę skautową".

Współuczestnikom skautowego kursu instruktorskiego

W SKOLEM 11 LIPCA do 1 SIERPNIA 1913 ROKU

na pamiątkę dni z nimi w obozie spędzonych te uwagi poświęcam

Książeczka niniejsza jest przeznaczona wyłącznie dla instruktorów skautowych, t. j. dla osób, pragnących pokierować chłopcami w ich pracy skautowej. Nie ma ona bynajmniej zastąpić podręczników technicznych umiejętności skautowych, których parę już w naszej literaturze posiadamy; jest ona raczej metodyką ich zużytkowania w praktyce. Sądzę, że zakres, który obejmą moje wywody, powinien stanowić osobny przedmiot wykładowy na przyszłych kursach instruktorskich. Żegnając się z młodymi instruktorami w Skolem, wyczuwałem to powszechne pragnienie: teraz pozostaje jeszcze, by nam powiedziano, jak zastosować to, czegośmy się na kursie nauczyli, do praktycznego prowadzenia chłopców. O ile się to da uczynić pisanem słowem, chcę to pragnienie zadowolnić, pamiętając jednak o tem, że instruktora skautowego nie można »zrobić« — i że żadne uwagi i przestrogi nie zastąpią wrodzonego poczucia odpowiedzialności i temperamentu.

Na tym stopniu rozwoju, na którym u nas ruch skautowy stoi, musimy liczyć się z faktem, że nieraz i na długo jeszcze »instruktorami« będą sami chłopcy; znam ucznia drugiej klasy (!), który sam, jako instruktor, powołał do życia całą drużynę skautową w ludnej miejscowości. Jest to zjawisko nienormalne, zapewne; ale gwałtowna potrzeba kierunku, jaką odczuwa nasza młodzież przy powstającym żywiołowo we wszystkich środowiskach ruchu skautowym, zmusza nas do przyjmowania usług uzdolnionych chłopców, wobec braku dorosłych, którzyby ich zastąpić chcieli. To jednakże na organy kierownicze ruchu skautowego u nas wkłada tem ściślejszy obowiązek gruntownego wyszkolenia tych młodocianych instruktorów, nie tyle w kierunku technicznym, co jest łatwiejsze, ile w poczuciu odpowiedzialności, karności i sumienności pracy. »Wieku nie przeskoczysz«, mówi stare przysłowie: niema innego sposobu nabrania roztropności i powagi w prowadzeniu odpowiedzialnej pracy, jak dorośnięcie dojrzałości, która przychodzi z latami. Dlatego nie można się łudzić, aby zbyt młodzi »instruktorzy« mogli być samodzielnymi kierownikami tej tak doniosłej pracy wychowawczej, jaką przedstawia skauting. Jednakże z otuchą patrzę w przyszłość, widząc, jak młodzież nasza, kończąca szkoły średnie, nie tylko gorliwie garnie się już do pracy skautowej, ale wynosi z własnej szkoły naszych młodych drużyn jasne i świadome poczucie swego nieprzygotowania i głębszą potrzebę karności, która umożliwi nielicznym jeszcze dojrzałym kierownikom ustrzedz swych młodych pomocników i wyręczycieli od samowoli i od błędów, nieuniknionych prawie przy ich braku doświadczenia pedagogicznego. Szczera skromność, która jest prawie charakterystyczną cechą naszych skautów, opuszczających szkołę średnią i pragnących nam w naszej pracy nad młodszymi ich kolegami dopomódz, pozwala ufać, że prędko będziemy mieli w nich nie powierzchownych tylko, ale rzetelnych i sumiennych następców. Do wyrobienia tej rzetelności i pogłębienia poczucia odpowiedzialności narodowej, obywatelskiej, jakich wymaga urząd instruktora skautowego, czy nim będzie zastępowy, czy przyboczny, czy drużynowy, może się przyczyni ta książeczka. Władze skautowe polskie, doskonale zdając sobie sprawę z niezmiernej trudności i niebezpieczeństwa prowadzenia takiej pracy zbyt młodemi i niewyrobionemi siłami, od dawna zajęły się dostarczeniem im pewnych wskazówek, i ustaliły niektóre formy prowadzenia tej pracy w postaci obowiązujących regulaminów. Jeden taki regulamin był ogłoszony przed kilku miesiącami w »Przewodniku gimnastycznym« we Lwowie. Treść niniejszej pracy jest również oparta bardzo ściśle na regulaminach, uchwalonych przez jedną z Komend: zasady w niej wyłuszczone mogą też uchodzić za obowiązujące wytyczne w skautingu polskim. Samo jednak ujęcie wskazówek w przepisy praktyczne, a zwłaszcza programy pracy — nie mają żadnej zgoła pretensyi do oficyalności: są to moje prywatne rady, oparte na dłuższem doświadczeniu pedagogicznem i na paroletniej pracy skautowej, a także na licznych dyskusyach i naradach z najczynniejszymi kierownikami ruchu w Polsce. Przydać się one mogą instruktorom do wypracowania własnych regulaminów i programów, dostosowanych do szczególnych warunków ich pracy, do ich uzdolnień, zamiłowań i temperamentów. Każdy regulamin i program będzie dobry, byle był wcieleniem podstawowych zasad i zastosowaniem w praktyce bez kompromisów wspaniałej idei skautingu; wyrażeniu tej idei służy zbiór moich gawęd p. t. »Czuj Duch«; w niniejszej pracy tej strony dlatego nie poruszam, ograniczam się natomiast do ujęcia sposobów i form przelania tej idei w życie praktyczne w pracy drużyny skautowej... więcej w książce

196 Przedmioty

Opis

Książka papierowa
oprawa twarda

Zawada Jan

Oficyna Wydawnicza "Impuls"

Reprint wydania

1913 rok

Autor

Zawada Jan

ISBN druk

978-83-7850-862-5

ISBN e-book

Objętość

144 stron

Wydanie

I, 2016

Format

A6 (120x160)

Oprawatwarda, szyta

I. Instruktor skautowy 

II. Prowadzenie chłopców 

III. Organizacya pracy 

IV. Literatura skautowa 

V. Ćwiczenia stałe 

VI. Program pracy skautowej na rok pierwszy 

VII. Specyalizacya 

VIII. Wycieczki i obozy 

Instruktor skautowy.

1. Powodzenie ruchu skautowego, jako czynnika odrodzenia narodu, zależy przedewszyskiem od tego, czy znajdzie się dostateczna liczba ludzi dorosłych, którzy zechcą poświęcić potrzebne siły i nakład czasu na prowadzenie tego ruchu. Pewnik ten został zupełnie zasadniczo postawiony, jako warunek powodzenia ruchu, przez jego twórcę, generała Baden-Powella; młodzież skautowa nie może być puszczona samopas — musi ona w życiu skautowem pozostawać pod władzą ludzi dorosłych. Cała skuteczność pedagogiczna karności skautowej od właściwego jej kierunku zależy.

2. Skautingu nie można chłopców »nauczyć«, jakby osobnego »przedmiotu« szkolnego; doświadczenie niejednokrotnie już pokazało, że najlepszy nauczyciel gimnastyki, traktując skauting jako formę sportu, robił zeń karykaturę, która też prędko obrzydła chłopcom. Skauting to nie jest coś, co się umie, ale to jest coś, czem się jest, jakość moralna, typ psychologiczny i życiowy; aby w wyrobieniu się młodzieży na nowy typ, przez skauting wskazany, kierować jej wysiłkami — trzeba ten typ ukochać i samemu starać się w swojem życiu go wcielać. Dlatego kierownik tej pracy musi być jakby starszym kolegą, dorosłym przyjacielem swoich skautowych podwładnych, który nie przychodzi do nich jako fachowiec, mający ich nauczyć slöjdu czy nowego sportu, ale jako współwalczący w osiągnięciu na ziemi tego samego ideału, który razem umiłowali i który razem urzeczywistniać pragną we wszystkiem, co czynią. Dlatego przedewszystkiem nadają się na kierowników młodzieży w pracy skautowej ich starsi dorośli koledzy, akademicy, wykazujący skautową sumienność w prowadzeniu swoich własnych studyów, przedstawiciele wyzwolonych zawodów — na prowincyi szczególniej, a zwłaszcza młodzi nauczyciele-wychowawcy.

3. Z tych samych względów wykluczyć musimy wynagrodzenie pieniężne instruktorów skautowych za ich pracę. Przyjaźni nie można opłacić, tak samo miłości rodzicielskiej, i tego, co każdego dobrego nauczyciela czyni wychowawcą. Nauczyciel jest wynagradzany za zawodową pracę nauczycielską — nikt nie opłaci mu jego troski wychowawcy: w skautingu niczego poza tą troską instruktor nie daje — więc też nic w jego pracy opłacić się nie da. Nauczycieli biorą i opłacają rodzice dla swych dzieci; instruktor skautowy sam musi iść do chłopców ze swem sercem, musi odczuwać zadanie swe wobec nich jako służbę narodową, nie jako pewien kontrakt pracy. To jest punkt zasadniczy: instruktor skautowy nie jest zawodowcem; nie jest celem jego pracy nauczanie chłopców rozmaitych umiejętności skautowych; te umiejętności są tylko środkiem, kanwą ich wspólnego życia, ich przyjacielskiego obcowania, które ma nadać pracy chłopców nad sobą dojrzały kierunek. I dlatego praca instruktora skautowego nie może być zawodową pracą zarobkową, ale zawsze musi być świadczeniem przyjaźni, użyczeniem młodszym przyjaciołom wolnego czasu. Nie rozwiązaną jeszcze przez doświadczenie jest trudność umożliwienia pracy instruktorskiej najlepszym nieraz jednostkom, zabijającym się obok właściwego swego zawodu pracą zarobkową (np. lekcyjną). W każdym razie, nawet w takich wypadkach, potrzebna pomoc materyalna nie może płynąć ze składek chłopców.

4. Instruktorzy muszą też koniecznie sami być »młodzi«, jeśli nie latami, to w każdym razie duchem; muszą odczuwać piękno i wzruszającą poezyę rojeń chłopięcych o bohaterstwie, muszą czuć sercem porywy młodzieńcze do pracy nad sobą, muszą się kochać w przyrodzie, w swobodzie wędrówek na przełaj przez pola i lasy, w pogodzie życia obozowego. Instruktor skautowy musi jednak być na tyle dojrzały, aby umieć z życia skautowego wydobyć nie tylko cały jego pociągający młodością urok, ale i całą wartość wychowawczą, tkwiącą tak w jego praktykach, jak i w ideowych założeniach, i by, kochając chłopców i żyjąc z nimi na stopie przyjacielskiej, umiał jednak zachować powagę i rozważną sumienność, które są warunkiem wartości wychowawczej jego obcowania z młodzieżą.

5. Muszą to potrafić instruktorzy mimo młodego (u nas zbyt młodego często) wieku. Dobra wola tu nie wystarczy, trzeba mieć jeszcze pewne dane przyrodzone, które ująć można jako temperament pedagogiczny i wojskowy. Techniczne zaś wiadomości i sprawność zdobyć nie jest trudno dla młodych ludzi, uzdolnionych po temu. Istniejąca literatura skautowa, którą w rozdziale IV-ym podajemy, zawiera już dużo wskazówek; najlepszym jednak źródłem wprawy i wiadomości są kursy skautowe instruktorskie, których przejście należy uważać za konieczne wymaganie, by zostać instruktorem; każde lato daje niejedną do tego sposobność. Na takim kursie też najlepiej poznać się daje sama idea skautingu i duch życia skautowego, tam też najlepiej kandydat na instruktora odpowie sobie na pytanie czy może się tą ideą i zasadami tego życia przejąć, i czy potrafi tej służbie oddać lepszą część swej duszy.

Zobacz także

Polecane tytuły ( 8 inne tytuły w tej samej kategorii )

Nowa rejestracja konta

Posiadasz już konto?
Zaloguj się zamiast tego Lub Zresetuj hasło