JUBILEUSZOWY ZLOT ZWIĄZKU HARCERSTWA POLSKIEGO W SPALE 10 — 25 VII 1935

JUBILEUSZOWY ZLOT ZWIĄZKU HARCERSTWA POLSKIEGO W SPALE 10 — 25 VII 1935

Autor:
ISBN: 978-83-7850-930-1
22,00 zł

Wyświetl historię cen produktu

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni 22,00 zł

Czas dostawy kurierem InPost 24 godziny! E-booki w ciągu 15 minut!

Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.

Reprinty: reprint wydania, [1935]. "JUBILEUSZOWY ZLOT ZWIĄZKU HARCERSTWA POLSKIEGO W SPALE".

Ilość

Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.

Reprinty: reprint wydania, [1935]. "JUBILEUSZOWY ZLOT ZWIĄZKU HARCERSTWA POLSKIEGO W SPALE".

Polecamy album archiwalnych fotografii z jubileuszowego zjazdu Harcerstwa Polskiego w Spale 10-25 lipca 1935.

Dorobek 25 lat pracy, dni ofiarnych walk o wolność Ojczyzny, kształtowanie niepodległego życia społeczeństwa polskiego, czujne i bystre spojrzenie w przyszłość, poparte niezłomną wolą walki o potęgę ducha i Państwa Polskiego – oto Wielka Przygoda polskiego harcerstwa, którą poznać i której przypatrzeć możemy się w Spale, dokąd zjechało trzydzieści tysięcy harcerek i harcerzy z Polski i spoza granic Rzeczypospolitej.

A tymczasem harcerze w swem leśnem państwie w Spale bynajmniej nie próżnują. Nie robią z swego życia wystawy. Od rana do nocy wre tu nieustanna praca, nieobliczona na pokazy i rekordy. Jej jedynym celem jest ukształtowanie takiej potęgi ducha, woli i ciała każdego harcerza, wskrzeszenie takiej idei braterstwa – byśmy wszyscy wiedzieli, że śmiało będziemy mogli iść na spotkanie nieznanej, nadejść dopiero mającej Wielkiej Przygody, w której napewno zwyciężymy.

Jakże niemiło jest z założonemi rękami przypatrywać się pracującym! Lepiej cicho odejdźmy od nich, od tych trzydziestu tysięcy harcerek i harcerzy, a wróciwszy w ściany domów naszych – zastanówmy się nad tem, cośmy widzieli. Przeczytajmy ich przykazania, rozważmy czyny przez nich dokonane, przekonajmy się, że idee, którym wiernie służą i służyć pragną – powinny być i naszemi ideami. Kto raz stał się harcerzem – nie przestanie nim być! – głosi jedno z haseł najpotężniejszego młodego ruchu w Polsce. – A tak przecie łatwo każdemu z nas zostać harcerzem! Stan. Witold Balicki.

S.W. Balicki, Spała świat Wielkiej Przygody, „AS. Ilustrowany Magazyn Tygodniowy” 1935, nr 21, 21 lipca, s. 16–17

193 Przedmioty

Opis

Książka papierowa
oprawa twarda

Oficyna Wydawnicza "Impuls"

Reprint wydania

1935 rok

Autor

ISBN druk

978-83-7850-930-1

ISBN e-book

Objętość

69 stron

Wydanie

I, 2015

Format

A6 (120x160)

Oprawatwarda, szyta

Szukając w ponad stuletniej historii harcerstwa najbardziej spektakularnego wydarzenia organizacyjnego można wskazać tylko jedno. Nigdy wcześniej, ani nigdy późnej, mimo upływu ponad osiemdziesięciu lat, harcerstwo polskie nie podjęło tak olbrzymiego wysiłku i nie przeprowadziło imprezy choćby w niewielkim stopniu porównywalnej z Jubileuszowym Zlotem Harcerstwa w Spale, który odbył się w lipcu 1935 r.

Przygotowania do Zlotu rozpoczęły się wiele miesięcy wcześniej. Zaangażowane w nie były zarówno struktury harcerskie, jak i sympatycy ruchu oraz firmy prywatne. Miejsce na Zlot udostępnił Prezydent RP Ignacy Mościcki w swej rezydencji w Spale. Obóz zajął ponad 11 kilometrów kwadratowych. Do obozowiska doprowadzono tory kolejowe z Tomaszowa Mazowieckiego i ponad trzykilometrowy odcinek szosy asfaltowej. Wzniesiono 164 budynki drewniane, liczne pawilony, schrony żywnościowe, ponad 100 ubikacji i studni, wieżę ciśnień, dwa mosty, rzeźnię i wiele innych urządzeń. Przy ich wykonaniu pracowało ponad dwustu harcerzy przez trzy miesiące. Jeśli dodać do tego fakt, że przy stawianiu obozu wycięto zaledwie pięć sosen, to widać jak planowo przygotowywano się do tego przedsięwzięcia.

Na Zlocie stawiło się ponad piętnaście tysięcy harcerzy, ponad siedem i pół tysiąca harcerek, ponad tysiąc harcerek i harcerzy spoza granic kraju i blisko półtora tysiąca skautów z innych państw. Komendantem Zlotu był Antoni Olbromski. Głównym celem przedsięwzięcia było dokonanie podsumowania dorobku polskiego harcerstwa. Nacisk położono na wymianę doświadczeń pomiędzy poszczególnymi środowiskami. Zlot nie miał być okazją do rywalizacji, ale do współdziałania w grupach skupiających rówieśników.

Oficyna Wydawnicza „Impuls” wznowiła album fotografii z tego wydarzenia wydany w 1935 r. Zdjęcia dokumentują zarówno przygotowania, jak i przebieg Zlotu. Na zdjęciach można zobaczyć prace nad budową mostu, jak i harcerską drużynę roboczą budującą drogi. Nie brakuje zdjęć dokumentujących udział środowisk międzynarodowych, które pojawiły się latem 1935 r. w Spale (Czesi, Węgrzy, Norwegowie, Estończycy, Szkoci i inni). Przedstawiono, oprócz tradycyjnych środowisk harcerskich, także te, które miały swoje specjalności np. wodne czy szybowcowe. Nie zabrakło zdjęć ukazujących zajęcia dotyczące nowości jaką dla części harcerzy na pewno była radiofonia, a dla niektórych zapewne i fotografia. Sporym zainteresowaniem wśród uczestników Zlotu cieszyła się dzielnica handlowa, gdzie swoje punkty miała „Komisja Dostaw Harcerskich”, a także ekspozytura PKO, w której można było podejmować pieniądze z książeczek tej instytucji. Poczesne miejsce wśród fotografowanych znalazł także Prezydent Ignacy Mościcki, gospodarz terenu, na którym spotkali się harcerze. Godną uwagi ciekawostką jest także to, że w Zlocie uczestniczyła węgierska drużyna skautowa nosząca imię Marszałka Józefa Piłsudskiego.

W czasach portali społecznościowych, na których można znaleźć setki i tysiące zdjęć, album wydaje się być czymś z innej epoki. W tym tkwi właśnie jego wartość. Zdjęcia z tego największego zlotu harcerskiego stanowią obraz wysiłku nieosiągalnego dla współczesnego harcerstwa. Zarówno liczba uczestników, wysiłek włożony w organizację, jak i poziom zaangażowania głowy państwa są nie do powtórzenia. Zlot był wydarzeniem relacjonowanym przez ówczesne media na poziomie, którego zazdrościć mogłyby współcześnie wielkie wydarzenia społeczne czy gospodarcze. Za osiemdziesiąt lat nikt nie wznowi wydawnictwa z pierwszego piętnastolecia XXI wieku związanego z harcerstwem. Bo takich Zlotów jak ten w Spale już nie będzie. Czego wypada szczerze żałować.

Dariusz Nowiński

źródło: http://www.jpilsudski.org/recenzje-ksiazek-historycznych/item/2416-jubileuszowy-zlot-zwiazku-harcerstwa-polskiego-w-spale

Ocena recenzenta

Temat i treść - 9/10

Język, styl, kompozycja tekstu – 9/10

Forma wydawnicza - 9/10

Zobacz także

Polecane tytuły ( 8 inne tytuły w tej samej kategorii )

Nowa rejestracja konta

Posiadasz już konto?
Zaloguj się zamiast tego Lub Zresetuj hasło