• Obniżka
Kapitał społeczny a zjawiska patologii społecznej w wielkim mieście

Kapitał społeczny a zjawiska patologii społecznej w wielkim mieście

ISBN: 978-83-7587-653-6
68,00 zł
45,00 zł Oszczędzasz: 23,00 zł

Wyświetl historię cen produktu

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni 45,00 zł

Czas dostawy kurierem InPost 24 godziny! E-booki w ciągu 15 minut!

Monografia jest bardzo oryginalnym opracowaniem – o charakterze informacyjno-podręcznikowym, a zarazem eksplikacyjnym, analizującym zarys problematyki pojęcia „kapitał społeczny”.

Ilość

[…] Monografia jest bardzo oryginalnym opracowaniem – o charakterze informacyjno-podręcznikowym, a zarazem eksplikacyjnym, analizującym zarys problematyki pojęcia „kapitał społeczny”. Czytelnik odnajdzie w niej wiele impulsów przydatnych w poszerzeniu pól badawczych we współczesnej pedagogice społecznej, pedagogice specjalnej czy socjologii wychowania. […] Na podstawie szeroko zakrojonych badań empirycznych publikacja uwiarygodnia swój status jako typ eksploracji, prezentacji danych i propozycji określanych w świecie mianem active research […]. Odegra poważną rolę w praktyce nauczania uniwersyteckiego i to nie tylko w obszarze pedagogiki społecznej, ale także w pedagogice resocjalizacyjnej, socjologii miasta bądź też edukacji międzykulturowej (regionalnej).

Fragment recenzji prof. zw. dr. hab. Andrzeja Radziewicza-Winnickiego

Publikacja składa się z sześciu rozdziałów. Pierwszy przedstawia teoretyczne rozważania na temat kapitału społecznego. Przybliżono w nim pojęcie i genezę koncepcji kapitału społecznego, klasyczne opracowania zagadnienia, a także najnowsze ich uzupełnienia. W rozdziale drugim omówiono źródła kształtowania się kapitału społecznego na wybranych poziomach struktury społecznej. Podjęto również próbę wyjaśnienia, dlaczego w Polsce, mimo dwóch dekad życia w porządku demokratycznym, jest on wciąż na tak niskim poziomie. Trzeci rozdział zawiera charakterystykę wielkiego miasta jako obszaru kształtowania się kapitału społecznego oraz rozważania nad związkami kapitału społecznego z patologią w świetle dotychczasowej literatury przedmiotu. Rozdział czwarty otwiera część empiryczną książki. Przedstawiono w nim metodologiczne podstawy oraz informacje dotyczące użytych metod i technik badawczych, jak również próbę badawczą. Ostatnie dwa rozdziały zawierają wyniki badań własnych. Na bazie zgromadzonych danych empirycznych oszacowano, jakimi zasobami kapitału społecznego dysponują badane społeczności wielkomiejskie, co stanowiło punkt wyjścia do analizy wzajemnych związków między kapitałem a występowaniem zjawisk patologii społecznej na obszarze poznańskiej Wildy i Grunwaldu, a dokładniej: mieszczących się w ich granicach wielkomiejskiego blokowiska oraz obszaru kulturowo zaniedbanego. Analiza ma charakter nie tylko statystyczny, ale również przestrzenny. Tę część publikacji zamyka zakończenie zawierające wnioski z przeprowadzonych badań, a całość dopełniają spisy schematów, tabel i wykresów oraz bibliografia.

100 Przedmioty

Opis

Książka papierowa
oprawa twarda

Barczykowska Agnieszka

doktor nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki; pedagog; socjolog; adiunkt w Zakładzie Resocjalizacji na Wydziale Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jej głównymi obszarami badawczymi są z jednej strony kapitał społeczny w wielkomiejskim środowisku i jego znaczenie w budowaniu bezpiecznego środowiska lokalnego, a z drugiej – rozwój amerykańskiego systemu resocjalizacji ze szczególnym uwzględnieniem roli działań w społecznościach lokalnych.

Wstęp

 

1. Od Marksa do Putnama – geneza koncepcji kapitału społecznego

 

1.1. Kapitał społeczny a inne koncepcje kapitałów

1.2. Klasyczne koncepcje kapitału społecznego

1.3. Epigoni klasycznych koncepcji kapitału społecznego

 

2. Źródła kapitału społecznego

 

2.1. Rodzina – pierwotny obszar kształtowania się kapitału społecznego

2.2. Sąsiedztwo, społeczność lokalna, parafia – mezostrukturalne źródła kapitału społecznego

2.3. Ład społeczny – rama organizacyjna kapitału społecznego

2.4. Niedobór czy niedorozwój? Zasoby i rezerwy kapitału społecznego współczesnego społeczeństwa polskiego

 

3. Patologia społeczna a kapitał społeczny w obszarze wielkiego miasta – tropy teoretyczne i empiryczne

 

3.1. Wielkie miasto jako obszar kształtowania się kapitału społecznego

3.2. Deficyt kapitału społecznego jako źródło zjawisk patologii społecznej

3.3. „Niespołeczne” wymiary kapitału społecznego

 

4. Społeczności wielkomiejskie jako obszary badania kapitału społecznego i zjawisk patologii społecznej – założenia metodologiczne i metodyka prowadzonych badań

 

4.1. Cele, problematyka i założenia badawcze

Charakterystyka zmiennych

4.2. Zagadnienia szacowania kapitału społecznego oraz zjawisk patologii społecznej

4.3. Dobór i charakterystyka próby badawczej

 

5. Kapitał społeczny wielkomiejskiego blokowiska i rejonu kulturowo zaniedbanego

 

5.1. Między zaufaniem a nieufnością

5.2. Między aktywnością a biernością społeczną – przejawy zaangażowania społecznego

5.3. Wiedza i działanie – respondenci o organizacjach pozarządowych

5.4. Mieć wpływ na rzeczywistość – respondenci w roli wyborców

5.5. Zasięg sieci społecznych respondentów

 

6. Zjawiska patologii społecznej w kontekście kapitału społecznego wielkomiejskich społeczności lokalnych

 

6.1. Zjawiska patologii społecznej w wielkim mieście – przypadek poznańskich dzielnic: Wildy i Grunwaldu

6.2. Kapitał społeczny, waloryzacja przestrzeni a poczucie bezpieczeństwa

6.3. Kapitał społeczny a wybrane przejawy przestępczości dorosłych i nieletnich

6.4. Kapitał społeczny a zjawisko uzależnienia od substancji psychoaktywnych

6.5. Kapitał społeczny a incivilities

 

Zakończenie

Bibliografia

Spis schematów, tabel i wykresów

Wstęp

Zjawiska patologii społecznej towarzyszą człowiekowi od zarania dziejów. Ich opisy pojawiają się przecież w najstarszych, dostępnych nam, zabytkach literatury, sztuki, a także w licznych dokumentach. Oczywiście ich charakter był i jest różny w zależności od tego, z jakiego okresu owe źródła pochodzą. W zasadzie można powiedzieć, że zjawiska patologii społecznej tworzą nieskończony zbiór, z którego w sprzyjających dla nich warunkach pojawiają się nowe, niekorzystne zdarzenia. Analizując je, zauważymy, że w pewnych okresach historycznych częstotliwość ich występowania nasila się lub zmniejsza. Intensyfikują się w czasach wojen, niepokojów i zmian społecznych, a także klęsk żywiołowych. Zwykle obok relacji dotyczących „zła społecznego”, jak czasami określa się zjawiska z zakresu patologii społecznej, pojawiają się propozycje zaradzenia mu, przy czym w tej kwestii zauważa się zróżnicowania w zależności od tego, kiedy te inicjatywy się pojawiły. Wydaje się, że ewolucja, jaka nastąpiła w tym zakresie, tworzy swoiste kontinuum, którego jednym z biegunów jest realizowana po fakcie przestępstwa surowa kara (w najwcześniejszych okresach zwykle kara śmierci), drugim zaś profilaktyka, przy czym ten ostatni wymiar nie wyklucza kary, choć stosuje się ją w ostateczności. Analogicznie do sposobu oddziaływania pojawiają się różne podmioty odpowiedzialne za zapobieganie tym zjawiskom. Tu z kolei rozwój przebiega od pozornie omnipotentnego państwa do państwa wspierającego, które – zgodnie z zasadą subsydiarności – deleguje zadania oraz pozwala, w granicach wyznaczonych przez prawo, działać strukturom niższego rzędu na rzecz zapobiegania i minimalizowania skutków zjawisk patologii społecznej. Do tego ostatniego modelu, od 1989 roku, zmierza Polska; jak się wydaje, z pozytywnymi rezultatami.

Można założyć, że społeczeństwo polskie ma już za sobą okres zasadniczych i najbardziej dynamicznych zmian. Wchodząc w XXI wiek, upodabnia się do wysoko rozwiniętych społeczeństw zachodnich (B. Urban, 2000, s. 7). Systematycznie wyrównywane są zaniedbania cywilizacyjne, krzepną struktury społeczne charakterystyczne dla ładu policentrycznego, a zachowania Polaków coraz częściej wyrażają aprobatę dla demokratycznych zasad organizacji życia społecznego. Tym pozytywnym bez wątpienia zmianom towarzyszą również zjawiska niekorzystne, występujące zarówno w skali makro, jak i mikro. Razem z nimi u wielu jednostek pojawia się poczucie niepewności i zagrożenia, tym bardziej że ciągle jeszcze nie wykrystalizowały się do końca nowe reguły działania, adekwatne do zmienionych potrzeb i warunków. Wielu ludzi, próbując „oswoić” rzeczywistość, zostaje zmuszonych do poszukiwania alternatywnych sposobów działania. W licznych przypadkach adaptacja do nowych warunków przybiera postać – odwołując się do typologii Roberta K. Mertona – innowacji lub wycofania (A. Siemaszko, 1993, s. 37–43).

Zjawiska patologii społecznej uwidaczniają się szczególnie w wielkim mieście. Poza zmiennymi o charakterze makro sprzyjają temu takie czynniki, jak: przewaga grup celowych w strukturze; dominacja więzi rzeczowych nad naturalnymi, co skutkuje powierzchownością stosunków społecznych; spadek znaczenia rodziny oraz dewaluacja lub wręcz zanik tradycyjnych autorytetów. Zachowaniom patologicznym sprzyja również bezosobowa i nierygorystyczna kontrola społeczna objawiająca się w dominacji postaw przyzwalających i izolacyjnych, a także anonimowość życia i działań, brak poczucia przynależności do wspólnoty lokalnej i związane z tym nikłe postawy patriotyzmu lokalnego. Warunki życia w wielkim mieście prowadzą do konwencjonalizacji sąsiedztwa, prowokują zmiany w obrębie życia towarzyskiego, które łączy się z przynależnością zawodową, a nie terytorialną. Mieszkańcy dużych miast charakteryzują się otwartością i tolerancją wobec odmienności i innowacyjności oraz racjonalizacją myślenia, co nie sprzyja reakcjom na zachowania przekraczające normy.

W wielkich skupiskach miejskich mamy również do czynienia z dużą ruchliwością pionową i poziomą mieszkańców, a także z postępującym zróżnicowaniem zawodowym i społecznym, z czym związana jest przestrzenna segregacja ludności. Rozrost współczesnych osiedli miejskich generuje stale rosnące odległości między miejscem zamieszkania i pracy, zmuszając mieszkańców do nieustannego przemieszczania się.

W Polsce – podobnie jak w innych krajach postkomunistycznych – od kilkunastu lat borykamy się z narastającymi problemami przestępczości (zwłaszcza dzieci i młodzieży, która staje się coraz brutalniejsza i coraz bardziej bezwzględna), uzależnień, jak również niszczenia własności publicznej i prywatnej. Wzrasta poczucie zagrożenia, co znajduje odzwierciedlenie w sondażach opinii publicznej, które donoszą, że 70% Polaków za najważniejsze problemy społeczne uważa zwiększenie bezpieczeństwa i zapewnienie spokoju (J. Żebrowski, 2001, s. 56). 

Poczucie zagrożenia, nieustannie wzmacniane przez goniące za sensacją i oglądalnością mass media, skłania ludzi do szukania coraz bardziej represyjnych form zabezpieczenia i obrony. Wielu z nich za najskuteczniejszy sposób na poprawę stanu bezpieczeństwa uważa długoletnią i ciężką karę pozbawienia wolności. Doświadczenia Stanów Zjednoczonych jednoznacznie wskazują, że taki model polityki kryminalnej raczej nie przynosi rezultatów. Działania tego typu nie zmniejszają zjawisk patologii społecznej i nie podnoszą poczucia bezpieczeństwa. Ich skutkiem jest przede wszystkim dramatyczne przepełnienie zakładów karnych, a co za tym idzie – wzrost kosztów utrzymania oraz postępująca degradacja osób skazanych (B. Stańdo-Kawecka, 2000, s. 36–37).

Podobnie jak w pozostałych krajach postkomunistycznych, głównym adresatem oczekiwań dotyczących poprawy bezpieczeństwa stają się instytucje formalnie do tego powołane, takie jak policja i sądy; przy czym opinia publiczna oczekuje, że ich działania będą zdecydowane i represyjne. Nie bierze się pod uwagę oddziaływań prewencyjnych, uważając je za nieskuteczne. Jest to z jednej strony spowodowane poczuciem bezradności, a z drugiej – przyzwyczajeniem. Długa egzystencja w porządku monocentrycznym skutecznie pozbawiła Polaków poczucia sprawstwa, odpowiedzialności, mocno nadwerężając więzi społeczne. W latach siedemdziesiątych Stefan Nowak opisał zjawisko „próżni socjologicznej”, które oznacza zamknięcie się ludzi w dwubiegunowym układzie: „dobrej” rodziny i „złego” państwa (S. Nowak, 1979, s. 160). Istnienie tej polaryzacji związane było z wyeliminowaniem z życia społecznego całej rzeszy niezależnych organizacji i stowarzyszeń. Kolektywna wizja społeczeństwa nie przewidywała również znaczącej roli społeczności lokalnych. Całkowita odpowiedzialność za funkcjonowanie zarówno poziomu mikro, jak i makro spoczywała na barkach centralnie sterowanego państwa. Stąd też do dzisiaj dla wielu Polaków państwo jest pierwszym i jedynym podmiotem odpowiedzialnym za stan bezpieczeństwa obywateli.

[…] Monografia jest bardzo oryginalnym opracowaniem – o charakterze informacyjno-podręcznikowym, a zarazem eksplikacyjnym, analizującym zarys problematyki pojęcia „kapitał społeczny”. Czytelnik odnajdzie w niej wiele impulsów przydatnych w poszerzeniu pól badawczych we współczesnej pedagogice społecznej, pedagogice specjalnej czy socjologii wychowania. […] Na podstawie szeroko zakrojonych badań empirycznych publikacja uwiarygodnia swój status jako typ eksploracji, prezentacji danych i propozycji określanych w świecie mianem active research […]. Odegra poważną rolę w praktyce nauczania uniwersyteckiego i to nie tylko w obszarze pedagogiki społecznej, ale także w pedagogice resocjalizacyjnej, socjologii miasta bądź też edukacji międzykulturowej (regionalnej).

Fragment recenzji prof. zw. dr. hab. Andrzeja Radziewicza-Winnickiego

Zobacz także

Polecane tytuły ( 8 inne tytuły w tej samej kategorii )

Nowa rejestracja konta

Posiadasz już konto?
Zaloguj się zamiast tego Lub Zresetuj hasło