Satysfakcjonujące życie
Autor:
Krystyna Bielak
ISBN: 978-83-8294-356-6
32,00 zł
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni 32,00 zł
Satysfakcjonujące życie - można sformułować to zagadnienie jako otwarte pytanie o to czy można mówić, postrzegać życie w kategoriach satysfakcji? Zdaniem Autorki można, a nawet należy mówić o satysfakcji w kategoriach: sukcesu, osiągnięć, zadowolenia, a nawet spełnienia. Satysfakcja to jej zdaniem określona osobista ocena, własnych osiągnięć, sukcesów, wyższej świadomości itp. Myśli oczywiście o pozytywach, zadowoleniu, wyższej własnej samoocenie itp.
W życiu tyle jest satysfakcji, ile chcemy, żeby było. To od nas zależy, czy satysfakcja z życia stanowi dla nas cel, wartość, a może nie ma znaczenia.
Satysfakcjonujące życie - można sformułować to zagadnienie jako otwarte pytanie o to czy można mówić, postrzegać życie w kategoriach satysfakcji? Zdaniem Autorki można, a nawet należy mówić o satysfakcji w kategoriach: sukcesu, osiągnięć, zadowolenia, a nawet spełnienia. Satysfakcja to jej zdaniem określona osobista ocena, własnych osiągnięć, sukcesów, wyższej świadomości itp. Myśli oczywiście o pozytywach, zadowoleniu, wyższej własnej samoocenie itp.
Autorka dalej pisze, że jej zdaniem satysfakcja ze związku dwojga ludzi i szeroko pojęta satysfakcja z życia są ze sobą mocno związane. Jeden aspekt wynika z drugiego.
Oczywiście o satysfakcji z życia możemy mówić u jego schyłku, kiedy pojawiają się chwile, podczas których pragnęlibyśmy w jakiś sposób dokonać oceny naszego życia, podsumowania, a także przeanalizować niektóre aspekty, umożliwiające nam dokonanie w dalszym życiu korekt naszego zachowania, oczekiwań w stosunku do naszej osoby i również naszych obserwacji innych osób, otoczenia.
Jednak patrząc trochę z boku na własne życie, na to jaką drogę każdy z nas pokonał, dokąd doszedł, co zdobył, co osiągnął jest to ważne. Domeną ludzką jest podsumowywanie swojego życia, już u jego kresu i myślę, że ważne jest własne takie osobliwe uczucie spełnienia. Wszystko co w życiu robimy, ma podświadomie właśnie taki cel, a mianowicie oceny czy to życie miało sens. Pytanie bardzo szerokie, gdyż sens chciałoby się mieć pozytywny i wnoszący coś pozytywnego do życia innych ludzi. Gorzej, kiedy czujemy, że zmarnowaliśmy większą część życia na gonitwie za złudzeniami, atrakcjami i nic nie znaczącymi tak naprawdę zdarzeniami, których byliśmy uczestnikami.
Autorka zdaje sobie sprawę z tego o czym pisze, bowiem słyszała osoby starsze, które albo żałowały tego czego nie zrobiły, albo były zasmucone faktem, że nie podjęły kroków, zadań, które powinny podjąć dla np. naprawy danej sytuacji życiowej, lub aby odważyć się na krok decyzji życiowej, naprawczej. Brak decyzyjności tych osób, jeszcze bardziej pogłębiał ich frustrację i samotność.
Pisząc tę książkę, właśnie miała na myśli uświadomienie ludziom tych bardzo trudnych aspektów życiowych, z którymi każdy się kiedyś pewnie zmierzy.
Nic nie dostajemy za darmo w życiu. Ważne są nasze postawy życiowe, kryteria postępowania, zasady współpracy, ale także kierowanie się takimi walorami jak: szlachetność, dobroć, bezinteresowność, myślenie o drugim człowieku jak o sobie samym.
Reasumując w życiu tyle jest satysfakcji, ile chcemy, żeby było. To od nas zależy, czy satysfakcja z życia stanowi dla nas cel, wartość, a może nie ma znaczenia.
To my wyznaczamy indywidualnie nasze cele życiowe i sami określamy wartości, o które dbamy i pielęgnujemy, a także dbamy, aby przetrwały do następnych pokoleń, aby służyły dobru.
Krystyna Bielak
emerytowana, dyplomowana ekonomistka, absolwentka Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, kierunek: socjologia i studiów podyplomowych w Akademii Krakowskiej, im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, kierunek: praca socjalna.
Autorka bloga "Wyższa Świadomość Istnienia": https://krystynabielak.blogspot.com/
Oficyna Wydawnicza "Impuls"
Autor | Krystyna Bielak |
ISBN druk | 978-83-8294-356-6 |
ISBN e-book | |
Objętość | 104 stron |
Wydanie | I, 2024 |
Format | B5 (160x235) |
Oprawa | miękka, klejona, folia matowa |
Od Autorki
Źródła satysfakcji
Retrospekcja naszego życia
O materii życia i partnerstwie
Potęga wiedzy i misja
Sprzeciw
Umieć rozmawiać
Równowaga emocjonalna
Jak sobie radzić? Budowanie własnej drogi
Niesamowita obietnica
Zagrożenia
Instytucja małżeństwa
Czas świąt
Nasze życie
O motywacji
Czas przemian
O relacjach w związku
O miłości
Miejsce kobiety
Trochę historii i literatury
Funkcje rodziny
Dbałość o związek
Od Autorki
Niezmiernie mnie fascynują rozważania o satysfakcjonującym życiu.
Można sformułować to zagadnienie jako otwarte pytanie o to czy można mówić, postrzegać życie w kategoriach satysfakcji? Moim zdaniem można, a nawet należy mówić o satysfakcji w kategoriach: sukcesu, osiągnięć, zadowolenia, a nawet spełnienia.
Satysfakcja to moim zdaniem określona osobista ocena, własnych osiągnięć, sukcesów, wyższej świadomości itp. Myślę oczywiście o pozytywach, zadowoleniu, wyższej własnej samoocenie itp.
Dlaczego zdecydowałam się na kolejną książkę poruszającą ten właśnie temat?
Otóż 15 lat temu zrealizowałam jedno ze swoich życiowych marzeń, kończąc studia 5 letnie o kierunku Socjologia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Wybranym tematem pracy magisterskiej był aspekt satysfakcji ze związku małżeńskiego. Teraz postanowiłam ponownie przyjrzeć się szerzej temu zagadnieniu, poszerzając jego treść o aspekt satysfakcji z życia.
Moim zdaniem satysfakcja ze związku dwojga ludzi i szeroko pojęta satysfakcja z życia są ze sobą mocno związane. Jeden aspekt wynika z drugiego.
Oczywiście o satysfakcji z życia możemy mówić u jego schyłku, kiedy pojawiają się chwile, podczas których pragnęlibyśmy w jakiś sposób dokonać oceny naszego życia, podsumowania, a także przeanalizować niektóre aspekty, umożliwiające nam dokonanie w dalszym życiu korekt naszego zachowania, oczekiwań w stosunku do naszej osoby i również naszych obserwacji innych osób, otoczenia.
Ponownie wracam do czytelników. Coraz trudniej o znalezienie czasu wolnego do kontynuowania pisania tej książki. Ciągle się oddalam od moich myśli, moich pomysłów na ciekawą i mam nadzieję wartościową treść. Codzienne obciążenia, liczne zadania i obowiązki, pomimo emerytury, pochłaniają czas, skracają dobę, a dzień za dniem ucieka jak złodziej.
Powracam do tematu szeroko rozumianej satysfakcji z własnego życia. Oczywiście, nie chodzi tylko o ogólną satysfakcję z życia, a bardziej o tą z pełnionych i wykonanych ról, zadań i może zadowolenia ze zrealizowanych marzeń.
Zdaję sobie sprawę, że temat jest bardzo szeroki i bardzo subiektywny. Każdy z nas przeżywa swoje życie według swoich upodobań, pewnych schematów wdrożonych, a także wzorców, które wynieśliśmy z własnego, rodzinnego domu.
Podejmując temat tej książki miałam na celu bardziej aspekt edukacyjny, pewnej matrycy postrzegania satysfakcji z życia, ale również wniesienia pewnych dygresji, uwag do przemyślenia.
Obserwując ludzi i ich zachowania, ale także problemy jakie tworzą we własnym życiu i niosą je nadal, często nierozwiązane całe życie, myślę, że każdemu z nas potrzebna jest taka chwila zastanowienia się, podsumowania czy aby jesteśmy ze swojego życia w pełni usatysfakcjonowani.
Zdaję sobie sprawę, że niektórzy nawet nie zamierzają się nad swoim życiem zastanawiać, a na pewno nie podejmować żadnej analizy. Rozumiem takie stanowisko i szanuję.
Chciałabym, jednakże przypomnieć, że nie jesteśmy samotnikami i nie żyjemy na bezludnej wyspie. Jako ludzie, grupa, społeczeństwo wpływamy na siebie nawzajem, często się uzupełniając, a na pewno stanowimy dla innych pewien punkt odniesienia.
Życie szybko biegnie, ucieka wprost jakby sprzed nóg i moim zdaniem nie warto zaniedbywać pojawiających się sytuacji, aby później tego żałować. Często robimy coś nieświadomie, ale bywa też tak, że gdy już sobie uświadomimy przemijanie to trudno je przyjąć i uznać, że było i minęło. Myślę, że tak to nie działa i pewna gorycz, smutek i nostalgia u starszych ludzi, właśnie oparta jest na własnej ocenie swojego życia, która bywa często źle oceniana.
Zdaję sobie sprawę, że życie jest pewną tajemnicą, którą trudno odgadnąć, bardzo trudno ocenić, a później postarać się dokonać jego naprawy.
Tym bardziej jest trudno, gdy nie mamy żadnego porównania, szablonu. Nam samym wydaje się, że wszystko jest ok, dobrze wygląda i nie ma potrzeby doszukiwać się problemów oraz komplikować sobie starość.
Jednak patrząc trochę z boku na własne życie, na to jaką drogę każdy z nas pokonał, dokąd doszedł, co zdobył, co osiągnął jest to ważne. Domeną ludzką jest podsumowywanie swojego życia, już u jego kresu i myślę, że ważne jest własne takie osobliwe uczucie spełnienia. Wszystko co w życiu robimy, ma podświadomie właśnie taki cel, a mianowicie oceny czy to życie miało sens. Pytanie bardzo szerokie, gdyż sens chciałoby się mieć pozytywny i wnoszący coś pozytywnego do życia innych ludzi. Gorzej, kiedy czujemy, że zmarnowaliśmy większą część życia na gonitwie za złudzeniami, atrakcjami i nic nie znaczącymi tak naprawdę zdarzeniami, których byliśmy uczestnikami.
Zdaję sobie sprawę z tego o czym piszę, bowiem słyszałam osoby starsze, które albo żałowały tego czego nie zrobiły, albo były zasmucone faktem, że nie podjęły kroków, zadań, które powinny podjąć dla np. naprawy danej sytuacji życiowej, lub aby odważyć się na krok decyzji życiowej, naprawczej. Brak decyzyjności tych osób, jeszcze bardziej pogłębiał ich frustrację i samotność.
Pisząc tę książkę, właśnie miałam na myśli uświadomienie ludziom tych bardzo trudnych aspektów życiowych, z którymi każdy się kiedyś pewnie zmierzy.
Zobacz także
Powiązane produkty
- Brak powiązanych produktów